Po sukcesie pierwszej edycji „Krótkiej historii polskiego kina” czas na część drugą.

Kontynuacja przeglądu zawiera wybitne dzieła stworzone przez twórców, którzy nie wpisywali się w wiodące nurty, często stronili od grup twórczych czy formacji artystycznych. Byli swoistymi wolnymi elektronami, których filmy posiadały pewien osobisty sznyt. Były nie do pomylenia z dziełami kogokolwiek innego, autorskie, osobne. Tacy twórcy i twórczynie, często działający na marginesie i podążający własnymi ścieżkami, po latach zyskiwali status wizjonerów. I faktycznie pchali polskie kino na nowe, niezbadane ścieżki. Ich filmy, mimo, że często nie dające się prosto zaszufladkować, nieoczywiste i zaskakujące, nadal olśniewają świeżością formy i prawdziwie autorskim wymiarem. W przeglądzie znalazły się zarówno odważne eksperymenty formalne jak i nieoczywiste filmy gatunkowe. Dzieła kultowe i zapomniane arcydzieła. Ale przede wszystkim filmy, które, także dzięki wspaniałej cyfrowej rekonstrukcji, nadają się idealnie do ponownego odkrycia w kinach.

28 MAJA: Słońce wschodzi raz na dzień, reż. Henryk Kluba: BILETY TUTAJ

MAJ: Słońce wschodzi raz na dzień, reż. Henryk Kluba, 1967, czas trwania: 91’

Chłopski przywódca z Beskidów zakłada tuż po wojnie osadę na Ziemiach Odzyskanych. Buduje z chłopami szkołę, ceglarnię i tartak. Towarzysze komuniści próbują wymusić na nim zgodę na oddanie dla ogółu ich społecznej własności. Trwa spór o władzę ludu.

CZERWIEC: Trzecia część nocy, reż. Andrzej Żuławski, 1971, czas trwania: 103’

Młody mężczyzna, utraciwszy żonę i syna, zabitych przez Niemców na jego oczach, postanawia włączyć się w konspirację w okupowanym Lwowie. W czasie ucieczki trafia przypadkowo do mieszkania rodzącej. Kobieta łudząco przypomina jego żonę.

LIPIEC: Na wylot, reż. Grzegorz Królikiewicz, 1972, czas trwania: 71’

Para niedostosowanych społecznie małżonków poszukuje pieniędzy na łapówkę. W desperacji dochodzi do zbrodni. Po kilku dniach małżonkowie zostają ujęci i stają przed sądem. Dopiero wtedy ujawniają swoje wstrząsające motywacje, dając dowody miłości.

SIERPIEŃ: Rejs, reż. Marek Piwowski, 1970, czas trwania: 66’

Zwykła wycieczka po Wiśle zamienia się w szopkę ku czci kapitana. Obywatele nie potrafią już odpoczywać prywatnie i bez programu. Kaowiec nie grzeszy inteligencją, a mimo to mnożą się pomysły.

WRZESIEŃ: Konopielka, reż. Witold Leszczyński, 1982, czas trwania: 88’

Chłop żyje w zgodzie z naturą, tradycją i Panem Bogiem. Przy boku ma żonę, ojca, syna, córkę, kobyłę, krowę, psa i kury. Do wsi Taplary przyjeżdża do pracy nauczycielka z miasta. Jej pojawienie się wprowadza niepokój, zapowiada zmiany.

PAŹDZIERNIK: Krzyk, reż. Barbara Sass, 1983, czas trwania: 88’

Marianna, dziewczyna z marginesu, wychodzi z więzienia. Dostaje pracę w domu opieki społecznej, ale dalej nie ma dachu nad głową. Czy uda jej się wyjść na prostą? Ludzie bezdomni lat 80.: złodziejka, pielęgniarz, emeryt.

LISTOPAD: O-bi O-ba. Koniec cywilizacji, reż. Piotr Szulkin, 1984, czas trwania: 86’

W wyniku wojny atomowej Ziemia nie nadaje się już do życia. Ludzkość schroniła się w betonowym schronie w oczekiwaniu na przybycie mitycznej Arki.

Organizator przeglądu: Stowarzyszenie Kin Studyjnych

Kurator przeglądu: Tomasz Kolankiewicz

Partnerzy: WFDiF, DI Factory

Przegląd współfinansowany ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.